Świat reklamy internetowej rządzi się swoimi prawami. Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się, że w sieci można umieścić wszystko i wypromować każdy produkt, to sztuczna inteligencja wprowadza pewne wytyczne mające na celu ograniczenie dostępu lub jego całkowity brak do pewnych treści. Warto zatem wiedzieć nie tylko to, w jaki sposób dobrze napisać tekst na potrzeby takiej reklamy, ale również, czy produkt lub usługa, które planujemy rozpowszechnić nie zostaną sklasyfikowane jako zakazane w kampaniach Google Ads.
Jak wygląda proces sprawdzania reklamy przez roboty Google i jakich komunikatów możesz się spodziewać?
Zanim przejdziemy do treści zakazanych w Google Ads, przyjrzyjmy się, jak wygląda sam proces tworzenia reklamy. Pierwszym krokiem jest na pewno wybór produktu, który chcesz pokazać wybranej grupie docelowej. Narzędzie Google Ads pomoże Ci określić oraz wybrać cel kampanii, ustalić budżet, wybrać strategię ustalania stawek czy – w późniejszym czasie – śledzić konwersję. Twój projekt muszą jednak najpierw zweryfikować roboty sieciowe, które potwierdzają również, czy to, co chcesz promować nie jest sprzeczne z przyjętymi przez twórców przeglądarki standardami. Możesz zatem spodziewać się kilku komunikatów:
Stan reklamy – w trakcie sprawdzania – jest to status, który otrzymasz na początku kampanii, zaraz po tym, jak ją utworzysz. Roboty systemowe sprawdzają nagłówki, sam tekst, frazy kluczowe, filmy, obrazy, miejsca docelowe. Zazwyczaj trwa to 1 dzień roboczy.
Stan reklamy – zatwierdzona – voila! Wszystko działa, jest zgodne z dobrymi praktykami i regulaminem Google Ads. Reklama wkrótce pojawi się w sieci i zacznie zarabiać.
Stan reklamy – zatwierdzona (ograniczona) – Google zatwierdziło reklamę, ale nie zostanie ona wyświetlona osobom w pewnej grupie wiekowej lub lokalizacjach, czy na określonych urządzeniach. Zapewne więc nie zbierze tylu klików, ile przewidziałeś.
Stan reklamy – odrzucono – czarny scenariusz, spędzający sen z powiek twórcom reklam i oznaczający, że godziny lub dni poświęcone na kampanię poszły właśnie na marne. Prawdopodobnie niezbyt wnikliwie wczytałeś się w regulamin i reklama nie zostanie wyświetlona nikomu. Jeżeli masz pewność, że nie naruszyłeś zasad – możesz odwołać się od tej decyzji, a wcześniej sprawdzić 6 powodów, dla których nie widzisz swojej reklamy.
To się nie wyświetli, czyli czego nie wolno reklamować?
Treści objęte zakazem reklamowania można podzielić na kilka kategorii. Znajdują się wśród nich zarówno produkty, usługi, jak i spoty lub plakaty promujące nieobyczajność czy sytuacje nakłaniające do stosowania substancji szkodliwych (także tych, których zażywanie trzeba skonsultować ze specjalistą, czyli leków).
Produkty będące podróbkami – Google Ads sprzeciwia się promowaniu tego, co nie jest oryginałem. Dotyczy to zwłaszcza towarów mających logo łudząco podobne do pierwowzoru. Skutkiem umieszczenia w sieci reklamy podróbki może być zawieszenie bez ostrzeżenia konta twórcy. Warto przy tym dodać, że sprzedaż podróbek w Polsce podlega karze więzienia.
Niebezpieczne produkty i usługi – z pewnością nie wolno prowadzić także kampanii reklamowych produktów i usług, które mogą okazać się niebezpieczne dla użytkowników. Należą do nich:
- narkotyki,
- substancje psychoaktywne,
- akcesoria ułatwiające zażywanie tych substancji,
- amunicja,
- materiały wybuchowe,
- broń,
- instrukcje dotyczące wytwarzania materiałów wybuchowych i szkodliwych substancji,
- wyroby tytoniowe.
Produkty i usługi, których użytkowanie prowadzi do nieuczciwego postępowania – do tej kategorii można zaliczyć przede wszystkim fałszywe oprogramowanie, ale też sprzedaż usług dotyczących przestępstw akademickich, np. pisanie prac magisterskich. Zakaz dotyczy również sprzedaży podrobionych dokumentów i usług mających na celu sztuczne zwiększenie ruchu z reklam.
Treści uznawane za nieodpowiednie – Google promuje różnorodność, jednak ma na uwadze zarówno dobro użytkowników, jak i ich uczucia. Nie ma tu zatem miejsca na reklamy obsceniczne, promujące przemoc, nienawiść, dręczenie, treści promujące samookaleczanie, czynności seksualne lub drastyczne sytuacje. Zakazane są też reklamy dotyczące handlu zwierzętami i roślinami z zagrożonych gatunków czy pokazujące szantaż lub wykorzystujące wulgarny język. Co ciekawe w tej kategorii znajdują się także materiały polityczne uzyskane w sposób niezgodny z prawem.
Reklamy o ograniczonym zasięgu, czyli co może zostać wyświetlone w Google Ads, ale pod pewnymi warunkami
Oprócz tego, co stanowczo nie może być reklamowane w sieci, są też pewne usługi i treści, które Google może warunkowo dopuścić do wyświetlania. Co to oznacza? Takie reklamy mogą oglądać np. tylko użytkownicy w wybranej lokalizacji geograficznej lub w określonym wieku. W tym wypadku reklamodawca musi spełnić określone wymagania, np. zdobyć niezbędne certyfikaty. Które treści podlegają zatem ograniczonemu wyświetlaniu w kampaniach reklamowych Google?
Materiały i treści pornograficzne – w Polsce prawo zabrania wyświetlania reklam promujących treści pornograficzne w taki sposób, aby małoletni użytkownicy mieli możliwość zapoznania się z nimi. Co więcej – takie działanie podlega karze. Jeżeli natomiast chodzi o inne kraje, to należy mieć na uwadze, że wiek oznaczający wejście w pełnoletność może być inny niż 18 lat.
Reklamy dotyczące promocji alkoholu i hazardu – ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, która reguluje w Polsce m.in. możliwość promocji napojów wyskokowych, stawia przed reklamodawcami dodatkowe obostrzenia dotyczące m.in. możliwości ich wyświetlania tylko tym, którzy ukończyli 18 lat. Warto przy tym wspomnieć, że napoje bezalkoholowe powstające w procesie destylacji także nie mogą być wyświetlane w reklamach Google bez ograniczeń. Opłata z tytułu promocji takich treści wynosi 10% podstawy opodatkowania podatkiem od towarów i usług.
Jeśli chodzi natomiast o hazard, to dodatkowym wymaganiem jest tu uzyskanie odpowiedniego certyfikatu Google Ads oraz spełnienie wymogów demograficznych danego kraju.
Leki i substancje lecznicze oraz opieka zdrowotna – tutaj znów wszystko zależy od ograniczeń w kraju docelowym, w którym ma się wyświetlać reklama. Leki na receptę można reklamować tylko w USA, Kanadzie i Nowej Zelandii, ale niezbędny jest tu certyfikat na produkty oraz usługi zdrowotne od Google Ads. W polskiej kampanii nie przejdą natomiast reklamy zawierające nazwy substancji takich jak kwas hialuronowy czy botox (zamiennie z jadem kiełbasianym i toksyną botulinową). Więcej informacji na ten temat znajdziesz także w artykule dotyczącym reklamy Google Ads salonów kosmetycznych.
Tymczasowe wstrzymanie reklam Google Ads na terenie Rosji i tworzonych przez rosyjskich reklamodawców
Kiedy zajrzymy do Centrum zasad Google Ads, znajdziemy tam obecnie również informację o tym, że “ze względu na trwającą w Ukrainie wojnę Google tymczasowo wstrzymuje wyświetlanie reklam użytkownikom na terenie Rosji oraz wstrzymuje reklamy w usługach i sieciach Google na całym świecie wyświetlane przez Rosjan”.
Czy reklamowanie się w Google Ads jest trudne?
Biorąc pod uwagę powyższe obostrzenia, można na pierwszy rzut oka odnieść wrażenie, że promowanie się w sieci wymaga wiele zachodu i wcale nie jest takie proste. Tymczasem warto spojrzeć na to z drugiej strony – z internetu korzystają osoby w różnym wieku, o różnej wrażliwości psychicznej i zdolnościach poznawczych. Wszelkie zakazy zostały stworzone po to, aby również dla nich był on był miejscem przyjaznym oraz bezpiecznym. Jeżeli wnikliwie przeczytamy regulamin i zastosujemy się do niego, z pewnością bez trudu wypromujemy towar lub usługę, na której nam zależy.
Jeżeli natomiast nie masz czasu na zakładanie kampanii Google Ads lub nie wiesz jak to zrobić – zapraszamy do współpracy ze specjalistami z Internet Plus, którzy są do Twojej dyspozycji!