Internet News #44

Internet News #44

ChatGPT może zostać pozwany

Burmistrz australijskiego miasta Hepburn Shire, Brian Hood, rozważa pozwanie firmy OpenAI (twórców narzędzia ChatGPT) za rozpowszechnianie fałszywych informacji za pośrednictwem chatbota. ChatGPT miał pomówić burmistrza o udział w aferze korupcyjnej, podczas gdy w rzeczywistości pomógł on ujawnić to przestępstwo. OpenAI ma 28 dni na odpowiedź, po czym burmistrz, zgodnie z tamtejszym prawem, będzie mógł wytoczyć firmie proces.

ChatGPT
OpenAI nie udzieliła komentarza w tej sprawie, ale obecnie ChatGPT nie generuje żadnych odpowiedzi, jeśli w zapytaniu znajduje się nazwisko Brian Hood. To może być pierwszy w historii przypadek, kiedy sztuczna inteligencja zostanie pozwana.

Anna Mantej – Specjalista ds. Social Media

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do kreowania reklam

Google testuje nową funkcję kreowania reklam – mają być one tworzone automatycznie w oparciu o sztuczną inteligencję. Aby przygotować takie reklamy, należy podać nazwy usług lub produktów, których kampania ma dotyczyć, a system sam opracuje propozycje elementów reklamy – nagłówków oraz opisów.

Kreowanie reklam w oparciu o IA - screen nowej funkcji Google

Zweryfikowani reklamodawcy w reklamach Google Ads

Google testuje oznaczenia dla zweryfikowanych reklamodawców. Reklamy w wyszukiwarce pochodzące od firm, które przeszły proces weryfikacji, prawdopodobnie w niedalekiej przyszłości będą oznaczone niebieską plakietką.

Niebieska plakietka jako oznaczenie zweryfikowanego reklamodawcy w Google

Patrycja Kolwat – Specjalista ds. Google Ads

Twitter umożliwi subskrypcję kanałów użytkowników

Elon Musk, właściciel Twittera, nie przestaje zaskakiwać nowościami. W połowie kwietnia ogłosił na swoim profilu, że użytkownicy platformy będą mogli oferować subskrypcje na swoje opublikowane treści. Funkcja będzie dostępna w ramach opcji monetyzacji. W ten sposób Twitter podąża śladem usługi oferowanej przez serwis YouTube.

Musk zapowiedział, że przez pierwszych 12 miesięcy Twitter nie zatrzyma żadnych pieniędzy, które użytkownicy zarobią na subskrypcjach. Oznacza to, że użytkownicy otrzymają około 70% swoich przychodów z subskrypcji na urządzeniach mobilnych, po uwzględnieniu opłat, które Apple i Google pobierają w swoich sklepach z aplikacjami. Jak na razie prezes Twittera nie podał żadnych technicznych szczegółów swojego planu, zatem musimy uzbroić się w cierpliwość.

Izabela Konieczna – Specjalista ds. Social Media