Sztuczna inteligencja już dawno przestała być fantastyką naukową, ale stała się narzędziem, które do pracy wykorzystują dziś analitycy, programiści, tłumacze, copywriterzy oraz wielu innych specjalistów. Dzięki modelom językowym opracowanym przez OpenAI wiele rzeczy stało się po prostu łatwiejszych i szybszych, a krótszy czas potrzebny na wykonanie określonego działania sprzyja efektywności. Nie żyjemy jednak w idealnym świecie, a zarówno darmowe, jak i płatne rozwiązania mają swoje ograniczenia. Jak zatem pracować ze sztuczną inteligencją nad tworzeniem treści, by osiągnąć najwyższą możliwą jakość?
Czym jest Chat GPT?
Chat GPT jest modelem językowym opracowanym przez Open AI – laboratorium badawcze, którego jednym z inwestorów jest Elon Musk. Najpierw użytkownikom udostępniono bezpłatną wersję 3 (dziś 3.5), z której za darmo może korzystać dosłownie każdy, a krótko po tym na rynku pojawiła się płatna, nieco bardziej zaawansowana wersja 4 (subskrypcja kosztuje około 20 dolarów). Model dysponuje obszerną bazą wiedzy, którą badacze udostępnili mu w ramach treningu. Jest jednak jedno “ale” – ta wiedza ogranicza się do wydarzeń sprzed września 2021. Oznacza to, że nie otrzymamy aktualnych informacji o bieżących sprawach albo np. przepisach prawa, które mogły po tym terminie zostać znowelizowane.
Jak pracować z modelem językowym opartym na sztucznej inteligencji?
Od strony użytkownika zasada działania Chata GPT jest prosta – wpisujesz zapytanie, otrzymujesz odpowiedź. Możesz poprosić bota o przepis na naleśniki, pomysły na kreatywne wykorzystanie szklanych słoików, przetłumaczenie tekstu na dowolny język, rozwiązanie problemu matematycznego, fragment kodu o określonej funkcjonalności, wyliczenie kalorii w posiłku, ułożenie humorystycznego wierszyka albo wygenerowanie tekstu na stronę czy bloga. Możliwości jest mnóstwo, a jednym z ograniczeń (oprócz umiejętności językowych modelu oraz jego dostępu do wiedzy) jest Twoja kreatywność w przygotowywaniu promptów, czyli zapytań do Chata. W zależności od tego, jakich słów użyjesz w poleceniu, możesz otrzymać wyniki różniące się długością oraz wydźwiękiem.
Zalety generowania treści z AI
Choć z modelu językowego opartego na sztucznej inteligencji korzystać może każdy, szczególnie przydaje się on w pracy copywritera przygotowującego treści specjalistyczne o dużych objętościach. Istotną zaletą jest to, że Chat GPT w większości przypadków udziela odpowiedzi w formie wypunktowania. Dzięki temu o wiele łatwiej jest wyłuskać z wygenerowanego tekstu to, co najważniejsze i wybrać, które fragmenty znajdą się w gotowym opisie czy artykule. Na pierwszy rzut oka dzieło sztucznej inteligencji wydaje się składne, poprawne językowo i sensowne, jednak wczytując się, zobaczymy pewne minusy.
Ograniczenia AI, czyli wady generowania treści przez sztuczną inteligencję
Korzystając wyłącznie z narzędzia opartego na sztucznej inteligencji, dużo ryzykujemy. Model językowy bynajmniej nie jest idealny, a co z tego wynika:
- generowane wyniki mogą być powtarzalne dla różnych użytkowników. Oznacza to spore ryzyko wystąpienia duplikacji treści na stronie, jeżeli dodamy tekst stworzony przez AI bez żadnej ludzkiej ingerencji. Treści bliźniaczo podobne do tych zawartych na innych witrynach w internecie to krótka droga do otrzymania kary od Google;
- liczne błędy w odmianie słów w języku polskim. Bardzo często sztucznej inteligencji zdarza się pomylić przypadek deklinacji, rodzaj rzeczownika, koniugację itd. albo niewłaściwie dobrać słowa, czego efektem są dość pokraczne zdania;
- podawanie błędnych informacji. Na ogół, jeśli Chat GPT nie ma dostępu do jakiejś informacji, odpowie, że nie dysponuje taką wiedzą. Zdarza się jednak, że udziela nieprawdziwych odpowiedzi, myląc pojęcia czy mechanizmy działania;
- liczne powtórzenia oraz prymitywna składnia. Wprawne oko po jakimś czasie jest w stanie odróżnić tekst napisany przez człowieka od treści wygenerowanej przez sztuczną inteligencję. Bot w jednym tekście powtarza dane słowo w niemal każdym zdaniu, a kolejne części mają podobną konstrukcję pozbawioną wyrafinowania, lekkości i finezji;
- problem z prawami autorskimi. Co do zasady właścicielem praw autorskich osobistych do utworu może być wyłącznie człowiek, a to w tym przypadku rodzi wiele wątpliwości, które już niebawem rozwiejemy na naszym blogu;
- przypadkowa interpunkcja. Prawdopodobnie model wykorzystuje reguły obowiązujące w języku angielskim, które nie mają zastosowania w języku polskim, stąd przecinki stawiane w przypadkowych miejscach;
- ograniczony zasób wiedzy. Jak już wiesz, Chat GPT ma dostęp tylko do wiedzy sprzed września 2021. Z tego względu nie użyjesz narzędzia np. do napisania tekstu o nowelizacji kodeksu drogowego, o modzie na sezon jesień/zima 2023, o ubiegłorocznych laureatach Oscarów czy o programach partii startujących w wyborach parlamentarnych 15.10.2023.
Po czym jeszcze łatwo poznać, że tekst został wygenerowany, a nie napisany? Chat GPT stosuje wzór, według którego układa listy punktowane. W każdym punkcie zaczyna od zajawki z dużej litery, stawia dwukropek, a po nim objaśnia także używając dużej litery, mimo że nie jest to nowe zdanie. Takich niuansów jest mnóstwo i trzeba mieć je na uwadze, by pracować ze sztuczną inteligencją bez szkody dla jakości tekstów.
Czy Google może ukarać stronę za treści z AI?
Na ten moment Google nie blokuje treści wygenerowanych przez sztuczną inteligencję, pod warunkiem, że spełniają one kryteria algorytmu (unikalność, poprawność itd.). Należy jednak pamiętać, że algorytm jest nieustannie aktualizowany i w przyszłości może tak się stać, że w internecie zalanym treściami wygenerowanymi przez boty, wyszukiwarka będzie wyłapywać pewne wzory w takich tekstach i lepiej oceniać te, które mają więcej cech ludzkiej twórczości.
Największym wyzwaniem może być jednak próba uniknięcia duplikacji treści. Wpisując podstawowy, ogólny prompt, należy się spodziewać, że ten sam albo bardzo podobny wynik otrzymał (lub otrzyma w przyszłości) także inny użytkownik, a wykorzystanie takiego tekstu na stronie może doprowadzić do nałożenia przez Google filtra lub bana na witrynę.
Jak pracować ze sztuczną inteligencją przy tworzeniu tekstów?
Choć generowanie gotowych opisów i artykułów wydaje się genialnie prostym rozwiązaniem, wcale takie nie jest. Możesz w ten sposób narazić się na podawanie nieprawdziwych informacji, błędy językowe oraz duplikację treści. Jedynym sensownym rozwiązaniem tego problemu jest wykorzystywanie Chata GPT jako bardziej zaawansowanej wyszukiwarki do researchu – używając odpowiedzi na prompty jako materiałów do pisania, a nie gotowych opisów, które 1:1 zamieścimy na stronie. Podczas obróbki redakcyjnej obowiązkowo należy:
- zweryfikować informacje podane w wygenerowanej treści,
- poprawić błędy językowe, ortograficzne, interpunkcyjne, stylistyczne itd.,
- przeredagować zdania, by miały bardziej ludzki charakter, a ich czytanie sprawiało więcej przyjemności,
- dodać nagłówki i śródtytuły, które bardziej odpowiadają strategii pozycjonowania i zawartości tekstu.
Czy treść AI można wykryć?
Wraz z pojawieniem się narzędzi do generowania treści przez sztuczną inteligencję popularne stały się także aplikacje do wykrywania AI. Skuteczność tego typu rozwiązań porównać można do rzutu monetą. O wiele lepiej radzi sobie z tym wprawne ludzkie oko, a dzięki doświadczeniu z różnego rodzaju tekstami specjalista z łatwością oceni, czy ma do czynienia z dziełem copywritera, czy bota. Chat GPT ma charakterystyczny styl, którego trzyma się w niemal każdym tekście, używa często identycznych sformułowań, stawia przecinki w złych miejscach (ale zawsze według tego samego schematu), a do tego zawsze identycznie formatuje wypunktowania. Samoczynnie uformowana etyka w copywritingu nakazuje zawsze redagować tekst z AI w taki sposób, by inny autor nie był w stanie zobaczyć w nim udziału sztucznej inteligencji.
Sztuczna inteligencja okazuje się pomocna, gdy brak nam pomysłów albo wiedzy technicznej, by móc stworzyć wartościowy opis produktów lub artykuł blogowy. Wraz z umiejętnościami pisarskimi, weryfikacją informacji oraz finalną korektą stanowi genialne połączenie. Nie wystarczy jednak samo generowanie treści AI – w każdym przypadku niezbędny jest czynnik ludzki, dzięki któremu tekst ma sens pod każdym możliwym względem.